środa, 22 lutego 2012

Opowiadanie cz 5

Taaak.. czyli teraz co zrobić... mam numer Harrego ale co.. tak sobie po protu zadzwonić i spytać co słychać.. też dziwnie. Postanowiłam poczekać na rozwój wypadków. Jak się potem okazało była to najrozsądniejsza decyzja.
Nie wiedząc co robić poszłam spać. Była już prawie 23:30.
Obudziłam się gdzieś ok 6 rano i nie mogłam już zasnąć, w nocy śnił mi się Harry i Zayn. Kiedy się ubrałam dostałam sms od Arthura ,,Wstawaj! Nie śpij! Słońce świeci ;D ". Odpisałam mu, że się spóźnił, bo i tak już dawno nie śpię. Zeszłam na dół, oczywiście nikogo tam nie było, nawet się nie zdziwiłam. Z nudów zaczęłam oglądać tv, akurat na jakiejś stacji muzycznej puszczali piosenkę One Direction, mimo woli się uśmiechnęłam i spojrzałam na telefon, na którym dalej miałam zdjęcie Harrego. Ok 10 zadzwonił Harry ! Rozmawialiśmy chyba z godzinę, zastanawiałam się czy przypadkiem nie prościej by było jakby po prostu przyszedł, chyba czytał w moich myślach, bo za chwilę powiedział że chciałby mnie zobaczyć ale niestety nie może bo jest zajęty. Potem poszłam popływać w basenie i się poopalać. Siedziałam na brzegu basenu i nawet nie usłyszałam jak ktoś podszedł do mnie od tyłu i zasłonił mi oczy. Ten ktoś powiedział tylko,,Nigdy nie zgadniesz" i wrzucił mnie do wody, ale chyba nie przewidział, że pociągnę go za sobą. Już za chwilę pływałam z Zaynem. Szczegół że ja miałam strój kąpielowy a on był w ubraniach. Nagle przysunął się bliżej i mnie pocałował. Potem się odsunął, powiedział ,,Przepraszam". Widać było zmieszanie na jego twarzy więc bez namysłu oddałam mu pocałunek.
Kilka godzin później już opowiadałam przyjaciółkom przez skype co się wydarzyło w tym dniu. Słysząc to patrzyły na mnie z niedowierzaniem. Jestem w Anglii od nie dawna a już mam numer Harrego i całowałam się z Zaynem, brawo cóż za szybkość ! ;D

3 komentarze: