sobota, 25 lutego 2012

Opowiadanie cz 7

Coraz częściej zastanawiałam się o co chodzi. W sumie chłopaków znałam zaledwie kilka dni, a jest tak jakbyśmy się znali przynajmniej od zawsze. Na następny dzień umówiliśmy się z chłopakami że tym razem z Mateuszem mamy ich odwiedzić. W sumie poniekąd dziwnie się czułam, bo jeszcze u nich nie byłam. Już na początku było mówione że mam wziąć strój kąpielowy. Trochę dziwnie, bo w sumie będzie tak że jedna dziewczyna w tym przypadku ja i 6 chłopaków. No ale w sumie fajnie, byłam ciekawa jak będzie. Kiedy zadzwoniliśmy drzwi otwarł Louis. Zaprowadził nas do ogrodu, gdzie już wszyscy siedzieli. Siadłam na krześle pomiędzy Liamem a Zaynem. Na przeciwko siedział Harry a obok niego Niall. Siedzieliśmy tak śmiejąc się i kapiąc w basenie ok 3 godzin. Potem zaczęło się ściemniać i oczywiście plagi komarów, więc weszliśmy do środka. Harry powiedział ze wypożyczył z chłopakami jakiś film (horror jak zawsze). Nie lubię oglądać tego rodzaju filmów ale z nimi jest jakoś inaczej, Niall w najbardziej drastycznych momentach potrafi wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem przez co atmosfera zawsze się rozluźnia. Siedziałam tym razem obok Harrego, po wieczornej kąpieli w basenie mimo że jest lato, było mi dość zimno. Harry podał mi koc i mocno mnie przytulił. Odruchowo popatrzyłam na Zayna. Sprawiał wrażenie że go to nie obchodzi, więc też wtuliłam się w Harrego i tak siedzieliśmy przez cały film. Za ok godzinę po skończeniu naszego ,,seansu"  wracałam z Mateuszem i chłopakami, którzy nas odprowadzali do domu. Fajnie tak wracać, kiedy się tylko chce i kiedy nikt się nie czepia, ale tez dziwnie wracać do pustego domu. Po pożegnaniu weszliśmy do domu. Za chwilę jednak zadzwonił dzwonek do drzwi, kiedy otworzyłam okazało się, że to Zayn.
- Powiedziałem chłopakom, że czegoś zapomniałem i w sumie to prawda. Zapomniałem Ci coś powiedzieć..-
Stałam zdziwiona cóż Zayn Malik chciał mi powiedzieć. Dziś zachowywał się zupełnie obojętnie w stosunku do mnie.- nie mogłem patrzeć jak siedziałaś dziś z Harrym podczas filmu.. Chciałem być na jego miejscu.. Jednak ty go lubisz, to widać. Nie wiem co mam robić.. Wiesz.. bardzo Cię lubię...- zanim zdążyłam zareagować pocałował mnie odszedł.

2 komentarze:

  1. Awww super wpis !! Czekam na następny i szkoda , że ten był taki krótki ;/ no nic trudno , buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie słodkie... Nie wiem dlaczego to napisałam - tak jakoś :D

    OdpowiedzUsuń