czwartek, 23 lutego 2012

Opowiadanie cz 6

W ciągu dwóch najbliższych dni nie widziałam chłopaków. Widocznie nie mieli czasu. Jednak nie przeszkodziło mi się to dobrze bawić. Chodziłam z Mateuszem do Skateparku i często spotykałam się z Arthurem nawet kilka razy na dzień. Coraz lepiej czułam się w jego towarzystwie. Pewnego dnia napisał do mnie czy idziemy na spacer. Była 21, nie miałam ochoty ale w końcu przebrałam się i poszłam. Kiedy wróciłam do domu była 1 w nocy. Zaciekawiło mnie to że mimo takiej pory, było widać światła w oknach dokładnie z salonu. Szybko tez dostrzegłam, ze przed domem stoi zaparkowany samochód, a dokładniej samochód od chłopaków z 1D. Starałam się jak najciszej wejść do domu, żeby nie zauważyli, która godzina. Jednak oczywiście kiedy staram się być cicho zawsze się coś musi stać. W tym momencie potknęłam się o dywan który był zagięty. Udało mi się nie przewrócić jednak i tak wzbudziło to spory hałas. Zaraz do przedpokoju wszedł Mateusz z pytaniem czy mi nic nie jest. Jednak wiedziałam że na tym się nie skończy. Zaraz się rozpoczęły pytania z kim byłam na spacerze, przecież wyszłam 4 godz temu.. itd itd. Najgorsze było że Mateusz mówił do mnie po angielsku, przez co dziwne było gdybym mu odpowiadała po polsku, więc chłopcy wszystko słyszeli. Harry i Zayn, kiedy usłyszeli, że byłam o tej porze na spacerze z jakimś chłopakiem, zrobili dziwne miny i wrócili do oglądanie tv. Tak jakby mi nie było wolno wychodzić na spacery ! Po chwili dotarło do mnie że nawet się z nimi nie przywitałam, więc szybko do nich podeszłam. Niall, Louis i Liam przywitali mnie jak zwykle serdecznie. Natomiast Harry i Zayn nieco chłodniej, ale i tak to już było lepsze niż ich wcześniejsze miny. Humor wrócił im już całkiem kiedy zaczęliśmy oglądać jakąś komedię w na DVD. Dobrze, ze to tak się skończyło bo ich bardzo lubię i nie chciałabym ich stracić przez byle głupotę.

1 komentarz:

  1. Powiem szczerze niezbyt mi sie podoba. Historia taka sobie moze czytalabym dalej ale zniechecil mnie ten pocaunek z zaynem. Poza tym moglabys wiecej opisywac sytuacje nie ze kazde zdarzenie w jednym zdaniu + mogly by byc jakies dialogi.. Przykro mi ale nie bede czytac dalej.
    Pozdrawiam
    Iwona:*

    OdpowiedzUsuń