-Gotowa?
-Jasne
Ubrałam się tak: http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124297658 i wyszłam. Harry wpatrywał się przez chwilę we mnie, jakby chciał mi coś powiedzieć, ale najwyraźniej zrezygnował. Pojechaliśmy do wielkiego centrum handlowego w centrum Londynu. Kiedy wyszliśmy z samochodu Harry wziął mnie za rękę i poszliśmy. Nie odbyło się oczywiście bez autografów i zdjęć. My cały cały czas uśmiechnięci szliśmy pomiędzy fanami One Direction. W końcu zaczepił nas jakiś dziennikarz, który chciał z nami zrobić krótki wywiad. Harry zgodził się po chwili. Usiedliśmy w małej kawiarni. Dziennikarz zadawał różne pytania o zespół. W końcu stanęło na nas. W tej chwili Harry objął mnie ramieniem i pocałował. Nie robił tego od dawna. Odpowiedzieliśmy na kilka pytań stwierdzając jednomyślnie, że jesteśmy zgraną parą i dogadujemy się bardzo dobrze. Kiedy skończyliśmy, dziennikarz poszedł w swoją stronę, a my w drugą, kierując się do najbliższego sklepu.
Tam już tylko czekały fanki. Harry widząc je objął mnie mocniej i ruszyliśmy w tamtym kierunku.
Po dopiero trzech godzinach udało nam się coś kupić. Następnie poszliśmy do restauracji na obiad. O dziwo, zero kłócenia się, wszystko w jak najlepszym porządku. Rozmawialiśmy jak zawsze.
-W ogóle jakie masz plany na weekend?- zapytał po chwili
-Nie wiem, nie myślałam jeszcze nad tym
-Może byśmy się gdzieś przeszli?
Tego się nie spodziewałam. Miałam zamiar zgodzić się automatycznie, ale nie miałam pojęcia czy pyta, bo chce ze mną gdzieś iść czy pyta, bo musi.
-No może, zobaczymy- odpowiedziałam po chwili
W świetnych nastrojach wróciliśmy do domu.
-Wejdziesz?- spytałam
Harry przez chwilę się zastanawiał ale w końcu wyraził zgodę.
Oglądaliśmy jakąś komedie, przy której przez cały czas się śmialiśmy i rzucaliśmy w siebie popcornem. Było tak jak zawsze, jak kiedyś. Późnym wieczorem, w sumie noc już była poszliśmy na spacer. Wtuleni w siebie siedzieliśmy na ławce w parku. Zastanawiałam się kiedy mnie pocałuje. Długo nie musiałam czekać. Harry jakby odgadł moje myśli powoli przysunął się do mnie pozostawiając między nami małą przestrzeń, która cały czas się zmniejszała. W końcu nasze usta się spotkały. Popatrzyłam zdziwiona na Harrego.
-No co? To już własnej dziewczyny nie mogę pocałować?- zapytał całując mnie po raz kolejny
-No nie wiem- zaśmiałam się odsuwając się nieco od niego. Wyraźnie posmutniał, po czym dodałam- ale ja chyba ciebie pocałować tez mogę nie?
Harry uśmiechnął się szeroko, po czym nasze usta połączyły się w kolejnym pocałunku.
-Harry co ty tu robisz?-zapytał ktoś nad nami, popatrzyliśmy w tamtą stronę. Cudowna chwila się skończyła, czemu mam wrażenie, ze powoli się wszystko kończy?
-Ja...ja...- spojrzał na mnie- a co? Właściwie co ty tu robisz?
-Wybrałam się na spacer, czuję się samotna w tym wielkim domu, może wpadniesz jutro do mnie wieczorem?
-Jasne- odpowiedział
-To do jutra, na razie Martina, jak chcesz to tez przyjdź
Nic nie odpowiedziałam. Marzyłam by odeszła i nigdy nie wracała.
-Chyba nie masz zamiaru iść?- spytałam kiedy poszła
-Jasne, że mam zamiar, idziesz ze mną?
___________________
Macie jakiś pomysł na szybkie nauczenie się angielskiego?
Stwierdziłam że do wakacji muszę się dużo więcej nauczyć xd
Tak na wszelki wypadek.. ;P
właśnie ja też próbuję się nauczyć Angielskiego, i to szybko, bo jadę do Anglii, ale nie wiem...
OdpowiedzUsuńa co do rozdziału to jak zawsze, czyli zarąbisty!!!
www.words-about-1d.blogspot.com
super, a naj szybciej się uczysz w tedy kiedy myślisz i mówisz ciągle po ang :p ja się tak nauczyłam :D
OdpowiedzUsuńFajny rozdział ;) czekam na następny ;D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział! Kiedy kolejny?
OdpowiedzUsuńJa się nauczyłam gdy oglądałam filmy i seriale po angielsku , z napisami oczywiście , wszystko szybko mi weszło . teraz mam z angielskiego 5 . :d
OdpowiedzUsuń