Miałam tego wszystkiego dosyć. Nikt nie chciał mi nic powiedzieć. Ale dlaczego? Chyba zasługuję na jakieś wyjaśnienia. W łazience nie było żadnych rzeczy taty. Co się dzieje?
1 miesiąc później:
Rano na Skype zadzwonił do mnie Harry,
-Hej- powiedziałam na przywitanie. Tak dawno go nie widziałam
-Hej stęskniłaś się? - spytał uśmiechając się
-Ahh no nie wiem, może trochę...- zaczęłam się śmiać
-Szkoda, że nie jesteśmy już razem...- powiedział ze smutkiem
-Noo- czyli definitywnie zakończyliśmy nasz związek, wiedziałam, że tak będzie, ale miałam jakiś cień nadziei
-Ale mimo wszystko mam dla Ciebie niespodziankę- Harry naglę się ożywił
-Hmm?
-Za miesiąc przyjeżdżamy do Polski !
-Co?- nie wiedziałam czy dobrze usłyszałam
-Za miesiąc mamy koncert w Wrocławiu w Polsce, mam nadzieję, że będziesz..
-Wow, jasne, ze tak- tego się nie spodziewałam
-A właśnie masz pozdrowienia od chłopaków z zespołu i Mateusza
-Ok dzięki, pozdrów ich też
-Dobra muszę już kończyć, bo zaraz jedziemy na wywiad- powiedział ze smutkiem
-Do zobaczenia- nie chciałam kończyć tej rozmowy
-Martina?
-Tak?
-Cieszę się że zostaliśmy przyjaciółmi
-Ja też- kłamstwo ! kłamstwo ! kłamstwo ! Chciałabym czegoś więcej, ale muszę zadowolić się przyjaźnią
Jadę na koncert za miesiąc! Yeach ! I to mojego ulubionego zespołu!
Tydzień później (04 wrzesień)
W domu nie najlepiej, ale przynajmniej wiem co się dzieje. Rodzice skorzystali, z tego że nagle zwolnił się termin i się rozwiedli. Brawo ! Gratuluje pomysłowości, jeszcze, że nie chcieli mi o tym powiedzieć. Zalogowałam się na Twitter, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to zdjęcie Harrego z Caroline Flack jak się całują. Czyli, że Harry jest w związku, poszedł do przodu a ja nadal tkwię w jakiejś pustce...
To się zmieni !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz