poniedziałek, 26 marca 2012

Opowiadanie cz 35

-Jakie poszlaki?- niemalże krzyknąłem do słuchawki
-Tylko takie, że wczoraj wieczorem na terenie województwa Wielkopolskiego został użyty jej telefon. Usilnie pan prosił byśmy pana informowali na bieżąco.
-Dziękuję- prawie skakałem z radości, jeszcze jej nie znaleźli ale duże prawdopodobieństwo, że to tylko kwestia czasu. Od razu zadzwoniłem do Louisa
-Mam nadzieję, że ją znajdą ale pamiętaj, że to może być fałszywy trop- ostrzegł mnie Louis, ale i tak go prawie nie słuchałem. Byłem szczęśliwy, wreszcie ją zobaczę. Nie ma jej już 16 dni. Czy właśnie dziś ma się to zmienić? Oby tak.

6 godzin później
Nie było dane jednak odnalezienie Martiny. Okazało się, że ktoś podrzucił jej telefon i go włączył. Najprawdopodobniej ktoś chce zmylić policję. Jesteśmy w punkcie wyjścia. Nie wiadomo nawet czy kiedykolwiek była w Wielkopolsce.. przecież mógł ktoś przyjechać tylko po to, by zostawić ten telefon. Zbadano odciski palców. Nic to jednak nie dało. Porywacz (to już oficjalna wersja) jest albo profesjonalistą, albo zwyczajnym amatorskim fanatykiem filmów sensacyjnych, bo nie odnaleziono żadnych innych odcisków prócz tych, zostawionych przez Martinę.

26 październik ( 4 dni później)

Z perspektywy mamy Martiny
Ciągłe użalanie się nad sobą to nie rozwiązanie. Cała rodzina nam współczuje i wspiera. Boję się, że możemy już nigdy jej nie zobaczyć. Mam mieszane uczucia do tego chłopaka- Harrego. Martina nigdy nam o nim nie opowiadała. Nie wiedziałam nawet, że z nim była. Wiedziałam, tylko, że interesuję się tym zespołem, ale byłam pewna, ze jako zwyczajna fanka, dodatkowo zadowolona, że gdzieś tam ich w Anglii spotkała. Z zamyślenia wyrwał mnie telefon
-Słucham- powiedziałam słabo
-Pani Kamińska?
-Tak, to ja
-Z tej strony komisariat Wrocławskiej policji, czy mogliby państwo przyjechać w miarę możliwości do Wrocławia?
-A coś się stało?- spytałam z nadzieją
-Nie wiadomo do końca. W nocy wyłowiono ciało z rzeki. Podany przez państwa rysopis i zdjęcia odpowiadają wiekowi i wyglądowi tej dziewczyny i potrzebna jest identyfikacja ciała...

5 komentarzy:

  1. OMG muszę wiedzieć co będzie dalej
    Dziewczyno szubko dodawaj nastepny rozdział plisss

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju mam nadzieję , że to nie ona ;O !! Dodaj szybko następny proszę !! xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech to nie bedzie ona bo dalszy ciag opowiadanie bez niej nie bedzie miał sensu :P To tylko rada o de mnie :D Bardzo mi się podoba twój blog.!

    OdpowiedzUsuń
  4. to nie moze byc ONA to nie moze sie tak skonczyc!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez onawy to NIE jest ona oni potem napewnobędą razemi i wszystko się skończy szcześliwie przynajmniej tak przypuszczam i bardzo się ciesze, że to jest o HARRYM bo on jest moim ulubionym członkiem zespołu ale żeby nie było lubie wszystkich ale jakos jego najbardziej !!!!!! :) :D

    OdpowiedzUsuń